Promocja polskiej gospodarki nie istnieje!

Drukuj
Polska jest postrzegana przez obcokrajowców jako kraj skorumpowany, zbiurokratyzowany, nierespektujący swobód obywatelskich i pozbawiony gospodarki rynkowej.  W dużej mierze za taki stan rzeczy odpowiadają kolejne rządy i administracje państwowe w naszym kraju, które nie były w stanie wdrożyć skutecznej strategii promocji naszego kraju. Efektem tego jest sytuacja, w której aż 60 urzędów i instytucji zajmuje się promocją Polski i polskiej gospodarki za granicą. Działania te są nieskoordynowane, a przeznaczone na ten cel 100 mln zł rocznie przynosi mizerne wyniki.

Kolejnym rządom w naszym kraju nie udało się nadać problematyce promocji polskiej gospodarki na rynkach zagranicznych należnej jej rangi. Dotyczy to takich obszarów, jak wypracowanie spójnego systemu promocji Polski za granicą z określeniem zadań dla licznych, działających dziś w oderwaniu podmiotów, utworzenia struktur pozwalających na efektywne wykorzystanie zasobów materialnych, finansowych i kadrowych, finansowania działalności promocyjnej na szczeblu centralnym i regionalnym, wdrożenia skutecznych instrumentów wspierania eksportu i inwestycji zagranicznych. Dwa lata temu organizacje zrzeszone obecnie w Kongresie Przedsiębiorczości opiniowały założenia do strategii promocji gospodarczej przygotowane przez Ministerstwo Gospodarki, ale do dnia dzisiejszego nie konsultowaliśmy żadnego projektu tej strategii.

Nie ma wyspecjalizowanej agencji rządowej, a ostatni projekt dotyczący tego tematu utknął w Sejmie 2 lata temu i żaden nowy dokument nie został przyjęty przez rząd, choć projekt ustawy o systemie promocji gospodarczej jest przewidziany w planach pracy RM na II półrocze 2009 r.

W efekcie, pomimo, iż Polska należy do nielicznych krajów w Europie, które jeszcze się rozwijają, a inwestorzy zagraniczni lokują nasz kraj jako numer jeden dla swoich potencjalnych inwestycji, ostatecznie trafia do nas zaledwie co siódmy projekt. Według Światowego Forum Ekonomicznego pod względem konkurencyjności gospodarki Polska zajmuje dopiero 53 miejsce. Pod względem konkurencyjności turystycznej zajmujemy 32 miejsce w Europie (na 44 państwa) i jesteśmy wśród krajów przeznaczających najmniej środków na działalność promocyjną w skali międzynarodowej.

Podpisanie Traktatu Lizbońskiego powinno skłonić rząd do działań wzmacniających wizerunek, pozycję i siłę oddziaływania naszego kraju, bo od tego zależeć będzie realny wymiar korzyści, jakie Polska może odnieść w sferze politycznej, gospodarczej czy naukowo-kulturalnej. Wyrazem zrozumienia rangi i roli promocji polskiej gospodarki  winno być pilne opracowanie i przyjęcie kompleksowego dokumentu - długofalowej strategii promocji Polski. Wychodzić on powinien z założenia, że działalność promocyjna jest ważnym i skutecznym czynnikiem umacniania międzynarodowej pozycji kraju, a wszelkie zaniechania w tym zakresie, powodujące niewykorzystanie szans, faktycznie przynoszą wymierne straty.

Podstawowym celem i głównym kryterium skuteczności całej zewnętrznej działalności promocyjnej państwa oraz zaangażowanych w nią instytucji powinno być tworzenie pozytywnych skojarzeń z Polską jako partnerem gospodarczym.

Działania w ramach tej strategii powinny koncentrować się więc na:
W warunkach dominującej roli sektora prywatnego w gospodarce i obrocie zagranicznym, organizacje funkcjonujące w tym sektorze muszą być faktycznymi współuczestnikami systemu promocji we wszystkich jego aspektach.
Geograficzna orientacja systemu winna być selektywna, koncentrując się na relatywnie stałej grupie najważniejszych lub potencjalnie obiecujących partnerów: UE, EFTA, Rosja, Ukraina, USA i Kanada, Chiny, Japonia, Indie, oraz (z uwagi na uprzywilejowane stosunki z UE) kraje Mercosur i strefa śródziemnomorska.
Stworzenie pełnego systemu promocji jest działaniem długofalowym. Działanie to wymaga również poważnych zmian legislacyjnych m.in. w ustawie o działach w administracji publicznej.

Obecnie sprawą pilną jest powołanie wyspecjalizowanej agencji rządowej. Powinna ona być przyjazna dla biznesu i docelowo odpowiedzialna za cały system zagranicznej promocji gospodarczej w naszym kraju. Powinna podlegać pod ministra właściwego do spraw gospodarki i być jedynym operacyjnym gestorem systemu promocji gospodarczej, a jej zadania muszą być zbieżne z zapisanymi w strategii promocji Polski.
Środki finansowe na realizację działań agencji powinny zostać przejęte z obecnie właściwych resortów. Postulat ten obejmuje również przejęcie gestii personalnej w stosunku do części personelu obecnych Wydziałów Promocji Handlu i Inwestycji, które mogłyby się stać oddziałami zagranicznymi Agencji.
Dodatkowo agencja powinna posiadać uprawnienia do pozyskiwania własnych przychodów z działalności, którą będzie prowadzić, do wysokości kosztów podejmowanych przedsięwzięć.
Za niezbędne, Kongres Przedsiębiorczości uważa prawne zagwarantowanie faktycznego udziału przedstawicieli środowiska przedsiębiorców w programowaniu i nadzorowaniu działań takiego systemu.

Jesteśmy przekonani, że w procesie tworzenia sprawnej strategii promocji Polski należy uwzględnić doświadczenia krajów, w których takie rozwiązania już funkcjonują.
W Niemczech gwarantem jednolitej i skoordynowanej strategii promocji gospodarczej jest stosowana polityka konsensusu. Polega ona na udziale w procesie współkreowania i współdecydowania o kierunkach promocji zarówno ministerstw, jak i samorządów terytorialnych i gospodarczych.
Niemieccy przedsiębiorcy chwalą sobie możliwość dostępu do aktualnych informacji o rynkach zagranicznych przygotowywanych w języku ojczystym przez państwową agencję Germany Trade and Invest. Pomoc przy stawianiu pierwszych kroków na rynkach zagranicznych oraz w późniejszej działalności zapewniają Niemieckie Izby Zagraniczne zlokalizowane w 80 krajach świata. W celu maksymalizacji efektów wsparcia finansowego projektów takich jak wyjazdy studyjne, czy targi, Niemcy wprowadzili zasadę współfinansowania tego typu przedsięwzięć przez przedsiębiorstwa. Okazało się to skuteczną metodą autokontroli ich celowości.

Stany Zjednoczone Ameryki, w celu wsparcia międzynarodowej działalności swoich przedsiębiorstw powołały do życia w każdym kraju europejskim wyodrębnione w ramach Ambasady Amerykańskiej jednostki US Commercial Services. Te placówki posiadają również swoje oddziały w każdym stanie i działają na zasadzie first contact point dla przedsiębiorców amerykańskich zainteresowanych eksportem swoich towarów. Pracownicy US CS w danym kraju to obywatele danego państwa, znający rynek i specjalizujący się w konkretnych branżach, znający kulturę oraz posługujący się językiem urzędowym. Oddziały te pomagają dotrzeć przedsiębiorcom amerykańskim na rynek polski, ale także szukają polskim firmom kontrahentów w USA. Jednostki US Commercial Services są pierwszą linią pomocy przedsiębiorcom amerykańskim. Utrzymują się z opłat otrzymywanych za swoje usługi oraz dotacji rządowych.

Kongres Przedsiębiorczości wzywa rząd do niezwłocznego rozwiązania problemu braku spójnej strategii promocji polskiej gospodarki i przedstawienia do konsultacji społecznych wszelkich dokumentów na ten temat, które powstały w ministerstwach, jak również założeń do kolejnych projektowanych dokumentów w tym obszarze. Strategia promocji Polski za granicą powinna być stworzona przy współpracy z organizacjami przedsiębiorców, którzy są faktycznymi ambasadorami marki Polska na rynkach zagranicznych. Musi także być ukierunkowana zarówno na promocję samej gospodarki naszego kraju, jak i wspieranie rodzimego eksportu oraz napływu inwestycji zagranicznych do Polski. Apelujemy, aby przy opracowaniu skutecznego programu promocji rząd korzystał z istniejących już rozwiązań i doświadczeń innych krajów w tym zakresie.

Związek Rzemiosła Polskiego